Wizyta w Leśnej Bazie Wilczek

Wizyta w Leśna Baza Wilczek była bardzo rzeczowa. Dlaczego? Przechodząc przez bramkę czujesz że oto wkraczasz do (nie)przedszkola, które w każdym calu przedstawia ideę leśnych przedszkoli. Ma wszystkie walory takiego miejsca: lokalizacja pod lasem, prawdziwa leśna baza, jedna grupa mieszana wiekowo, bez prądu i bieżącej wody. Te ostatnie dwa to bardziej cechy niż walory, ale jednocześnie takie warunki uczą pokory i doceniania rzeczy, które wydają się dane.

Na czele tego miejsca jest nauczycielka i biolog z wykształcenia, Pani Katarzyna Rosińska. Założycielka Leśnej Bazy Wilczek. Udało się nam dłużej porozmawiać z powodu spóźnień dzieci. Po fali upałów, nadszedł wyczekiwany deszcz i rodzice mieli problem, by przedostać się przez miasto.

Najbardziej lubię doświadczać leśne projekty w warunkach “mniej rekreacyjnych”. Osobiście przekonałam się do leśnych, ponieważ pierwszą wizytę złożyłam w Puszczyku w Białymstoku w lutym. Mróz, deszcz oraz wiatr są największym egzaminem dla leśnych. Jednocześnie właśnie te warunki pokazują, że takie miejsce funkcjonuje znakomicie przez cały rok. Tego deszczowego dnia, dzieci ubrały swoje wodoodporne stroje i jak by nigdy nic wyszły bawić się na podwórko.

Ze sobą zabieram:

  • kilka ważnych porad i informacji organizacyjnych od Pani Katarzyny
  • ciekawe rozwiązania konstrukcyjne na terenie bazy

Leave A Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *